Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście, a Ja was pokrzepię (Mt 11, 28)
Tymi słowami, Drodzy Bracia i Siostry, pragnę Was zachęcić do odkrywania i przyjmowania miłości i miłosierdzia Boga w błogosławionym czasie najbliższych dziewięciu miesięcy. W trosce o nieustanne głoszenie dobrej nowiny oraz o ożywienie wiary i pogłębienie życia duchowego Kościół szuka różnych okazji i sposobności. Tych zaś w obecnym czasie jest sporo.
- Bóg wciąż pragnie okazywać nam swoją dobroć i łaskę
W naszej diecezji kończy się Rok św. Jana Kantego, w którym można było lepiej poznać życie i świętość oraz przyzywać wstawiennictwa jednego z największych patronów Polski. Na koniec tego Roku, dnia 20 października kościół stojący w miejscu narodzin św. Jana Kantego będzie ogłoszony sanktuarium diecezjalnym. Serdecznie zapraszam na tę ważną dla naszej diecezji uroczystość do Kęt.
Dnia 9 maja tego roku Ojciec Święty Franciszek ogłosił Rok Jubileuszowy 2025, który w naszej diecezji rozpocznie się 29 grudnia 2024, a zakończy 28 grudnia 2025 roku. Gdy za naszą wschodnią granicą trwa okrutna wojna, a światu wciąż zagrażają globalne konflikty, gdy w naszej Ojczyźnie mnożą się niepokoje i uprzedzenia, podziały, wrogość i nienawiść, pilnie potrzebujemy nadziei, której nie może dać żaden sojusz militarny czy polityczny, ani żadna partia czy ugrupowanie.
Jako wierzący pokładamy nadzieję w Bogu, zaś najbliższą pomocą w naszych niepokojach wydaje się być Rok Jubileuszowy, który Ojciec Święty zapowiada w bulli noszącej tytuł Spes not confundit, czyli: Nadzieja nie zawodzi. W niej zaś Papież Franciszek wyraża pragnienie, abyśmy stawali się Pielgrzymami nadziei, i to nie tylko wtedy, gdy w różnych grupach będziemy pielgrzymowali do Rzymu.
W najbliższym czasie przypada 350. rocznica objawień Najświętszego Serca Pana Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque [czyt. Alakok]. W naszej diecezji Jubileusz tych objawień będzie trwał od 27 września tego roku do 27 czerwca 2025 roku. Jego celem jest odnowienie praktyk, nabożeństw i aktów religijnych mających związek z doświadczeniami mistycznymi tej francuskiej wizytki.
- By trwać w łasce uświęcającej i spowiadać się regularnie
Moje przygotowanie do I Spowiedzi i Komunii Świętej z powodu choroby miało miejsce niemal wyłącznie w domu. Mamie zawdzięczam także praktyczne przygotowanie do spowiedzi, do której przystąpiłem z wielkim spokojem i wiarą, że to sam Pan Jezus przebacza mi grzechy. Pierwsze ich wyznanie i usłyszane pouczenia dawały mi jasność w ocenie grzechów, a także wielką radość, że Bóg nigdy nie będzie wracał do tego,
co złego zrobiłem. W domu i w konfesjonale usłyszałem, że szczery żal za grzechy jest najważniejszy.
Gdy z innymi spowiadałem się w pierwsze piątki, odkrywałem coraz bardziej znaczenie dobrego rachunku sumienia. Jeden ze spowiedników zachęcił mnie do częstej do Komunii świętej, zwracając uwagę na to, że niewiele muszę zmienić, by trwać cały czas w łasce uświęcającej. Trochę później usłyszałem, że trwanie w takim stanie jest normalne dla tego, kto naprawdę wierzy. Jako ksiądz, katecheta czy opiekun ministrantów w podobny sposób zachęcałem tych, których spowiadałem.
Dziewięć piątków „zaliczyłem” bardziej dlatego, że zostałem ministrantem, niż z oczekiwania spełnienia obietnic związanych z tą praktyką. Dziś widzę nie tylko sens dziewięciu spowiedzi dziecka, ale jeszcze bardziej człowieka dorosłego, niezależnie od wieku. Regularne przeżywanie sakramentu pokuty w odstępie miesiąca stwarza doskonałą okazję do formowania dojrzałego sumienia, zdolnego w sposób pewny i bezbłędny ocenić grzech, dostrzec niebezpieczeństwo pokusy czy uzależnienia, a także rozeznawać to, co lepsze i co jest Bożym zamiarem wobec konkretnego człowieka w danej chwili.
Sumienie staje się także miejscem przeżywania miłosierdzia Bożego, żalu i skutecznego postanowienia. Regularna spowiedź zaś prowadzi do życia w radości i ufności, a w różnych rozterkach i chwilach trudnych przynosi pokój i pewność. Dlatego bardzo zachęcam do powrotu do naszych najlepszych doświadczeń z życia religijnego. Szukajmy bliskości Serca Jezusowego przez pogłębienie naszej spowiedzi i powrót do trwania w łasce uświęcającej. Odkryjmy także wartość kierownictwa duchowego i dobrego spowiednika.
- Poznać miłość Serca Jezusa, aby móc się Jemu poświęcić
W życiu religijnym szczególne znaczenie ma akt oddania się całkowicie Bogu, którym wierzący podejmuje decyzję, by odtąd żyć na serio według wiary oraz wypełniać przyrzeczenia złożone na chrzcie świętym. W niektórych ruchach i wyznaniach chrześcijańskich kluczowe znaczenie dla życia i zbawienia ma uznanie Jezusa jako Pana i Zbawiciela. W Kościele katolickim praktykowane jest także oddanie się w niewolę Matki Bożej i poświęcenie się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. To ostatnie
jest związane z objawieniami św. Małgorzaty Marii Alacoque przed 350 laty.
Warunkiem takiego poświęcenia siebie Sercu Pana Jezusa jest poznanie i przejęcie się miłością, z jaką Syn Boży przyjął ludzkie ciało i umarł na krzyżu dla zbawienia ludzi. W odpowiedzi na miłość Jezusa, która symbolizuje Jego przebite Serce, człowiek dobrowolnie poświęca się Boskiemu Sercu Jezusa. Obejmuje ono całą osobę człowieka, z jego wolnością, wolą i wszystkimi władzami, aby były podporządkowane odtąd Jezusowi i Jego zamiarom. Jemu także poświęcone mają być plany, dzieła, trudy i cierpienia, podejmowane na Jego chwałę.
Poświęcenia Sercu Jezusowemu dokonuje się osobiście w sercu. Towarzyszyć temu może forma zewnętrzna decyzji czy obecność innych osób. Akt poświęcenia może być powtarzany codziennie, zwłaszcza w pierwszy piątek miesiąca po przyjęciu Komunii świętej. W czasie trwania tej nowenny miesięcy można dokonać go osobiście, ale także z całą rodziną, parafią, zaś 27 czerwca 2025 roku poświęcać będziemy siebie wraz z całą diecezją.
Dla dokonania tego aktu można wykorzystać jedną ze znanych formuł. Kto podtrzymuje takie poświęcenie codziennie, może stawać się coraz bardziej posłuszny i uległy wobec Jezusa z przekonaniem powtarzając słowa św. Pawła: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20a).
- Być z Jezusem w adoracji i wynagradzać za grzechy świata
W ostatnią noc przed męką i śmiercią Jezus modlił się żarliwie w Ogrodzie Oliwnym, by wyjść umocnionym naprzeciw tych, którzy schwytali Go i poprowadzili na sąd, mękę i ukrzyżowanie. Przerywał jednak swoją modlitwę, by wzywać śpiących Apostołów do czuwania z Nim na modlitwie. Opisane w Ewangeliach zawstydzające zachowanie Apostołów powinno być przestrogą i wezwaniem dla wszystkich wyznawców Jezusa do czuwania z Nim na modlitwie i adoracji wynagradzającej za grzechy.
Klęcząca przed tabernakulum Małgorzata Maria Alacoque 10 czerwca 1675 roku usłyszała, jak Chrystus wskazując na swoje Serce mówił: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że niczego nie szczędziło, aż do wyczerpania i wyniszczenia się, by im dać dowody swej miłości. A w zamian od większości ludzi doznaję tylko niewdzięczności przez nieuszanowania i świętokradztwa, przez oziębłość i pogardę, z jaką się odnoszą do Mnie w tym Sakramencie miłości”.
Odpowiadając na słowa Jezusa przekazane przez tą Świętą obchodzimy w Kościele uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, wielu zaś wiernych przystępuje do Komunii Świętej dla wynagradzania zniewag wobec Serca Jezusa, zwłaszcza przez nieuszanowanie Eucharystii. W pierwszy czwartek miesiąca organizuje się Godzinę Świętą, czyli nocne czuwanie w łączności z Jezusem modlącym się w Ogrodzie Oliwnym, aby wynagradzając za grzechy „przynajmniej jedną godzinę” czuwać z Jezusem.
Bardzo serdecznie zachęcam do tego, by w najbliższe dziewięć miesięcy skorzystać z różnych sposobności, aby odkrywać i doświadczać miłości Boga, a szczególnie w kulcie Serca Pana Jezusa, by móc dać hojną odpowiedź samemu, wraz z rodziną i w parafii. Pomoc znajdziemy we własnej parafii, ale szczególną w wyznaczonych kościołach, które są poświęcone Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Do nich możemy pielgrzymować w kolejne czwarte piątki miesiąca, by uczestniczyć w nabożeństwie i Eucharystii z kazaniem, by uczcić Serce Jezusa, pojednać się z Bogiem, zyskać odpust zupełny, dokonać zawierzenia i modlić się dla zadośćuczynienia za grzechy.
Kapłanów serdecznie zachęcam do organizowania, a Wiernych do udziału w rekolekcjach, których owocem będzie odnowienie lub utworzenie wspólnoty Honorowej Straży Serca Jezusowego w parafii, albo wprowadzanie Adoracji Najświętszego Sakramentu w parafii przez cały dzień lub w wyznaczonym czasie. Na pewno potrzebne są też rekolekcje, których celem jest pogłębienie modlitwy, w tym adoracyjnej, od której często zaczyna się odnowa parafii.
Na czas łaski Jubileuszu objawień Najświętszego Serca Pana Jezusa i na wszelki trud, zaangażowanie i duchowy wysiłek przyjmijcie Boże błogosławieństwo.
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec † i Syn †, i Duch Święty †. Amen.
/-/ † Roman PINDEL
Biskup Bielsko-Żywiecki